Zabawki to przedmioty ponadczasowe, obecne w na przestrzeni wieków, dostępne w każdym zakątku świata. Edukują, uprzyjemniają czas, określają role społeczne, pozwalają nam dosłownie w chwilę przenieść się na przykład do krainy ulubionych bohaterów filmów lub nawet stać się jednym z takich postaci. Czasy się zmienią, zabawki również, za kadym razem jednak rozpalają umysł małych dzieci. W tym artykule zajmiemy się zabawkami dla chłopców.
Obecnie, niektórzy rodzice rozumieją, że zabawki dla chłopców to głównie nowe gadżety, które większość rówieśników naszego dziecka ma i chwali się nimi przed kolegami. Należą do nich komórki, a raczej smartfony, tablety i inne cuda techniki. To prawda, że takie przedmioty owszem edukują, ale też zjadają jakże cenny czas. Wyposażone są bowiem w arcyciekawe, ale bardzo zajmujące aplikacje i gry, które mają za zadanie zaabsorbować jak najbardziej, jak najmocniej…
Za czasów naszej młodości, też były zabawki-gry, lecz ich zaawansowanie technologiczne (rosyjskie, czechosłowackie gierki) były niewinne i nieszkodliwe. Nie dość, że nie „biły” po oczach idealnie doświetlonymi monitorami, nie dość, że były czarno-białe (a nie tak jak dzisiaj wręcz rażące), to dodatkowo nie oferowały ogromnej ilości gier. Najczęściej taki gadżet to była jedna, czasami parę gier. Jeśli porównać do czegoś, dawne
gierki to był nie zawsze sprawny składak, dzisiejsze gry (
automaty do gier sprzedaż) to zaś nowoczesne rakietykosmiczne (link).
Opracował: 55Laney69
Podpatrzone na: http://www.flickr.com
Co jednak z innymi grami, takimi, jakie nasze mamy i nasi ojcowie pamiętają z własnej młodości: skakanie przez gumę, zabawy na trzepaku, ganianie za piłką czy gra w kapsle. Odeszły w niebyt, choć małolatów biegających za piłką na szczęście możemy zobaczyć, jest ich zdecydowanie mniej, niż kiedyś, przed erą Internetu. Otóż to, słowo klucz –
Internet, to on odpowiedzialny jest za całą zmianę. Dawniej młody człowiek nie mógł wysiedzieć w domu, bo się w nim bardzo nudził, pragnął wręcz wyjść na podwórko, gdzie czekali na niego
koledzy, zaś szlaban w domu to była wielkie nieszczęście.